środa, 27 lipca 2016

#11 ZDENKOWANI- czyli przetestowani do końca: BeBeauty Micelarny Żel nawilżający do mycia i demakijażu

 Opis: Micelarny żel oczyszcza skórę twarzy i oczu z wszelkich zanieczyszczeń przywracając komfort nawilżenia i odświeżenia. Zawarte micele zapewniają niezwykle wysoką skuteczność oczyszczania, nie naruszając bariery hydrolipidowej naskórka. Zawarty w żelu d-panthenol utrzymuje optymalny poziom nawilżenia, łagodzi podrażnienia oraz przynosi uczucie natychmiastowego ukojenia. Skóra po użyciu żelu jest głęboko oczyszczona, nawilżona i odzyskuje uczucie komfortu. 

Ja bardzo lubię żele z Biedronki. Nie robią mi żadnej krzywdy. Dobrze zmywają resztki makijażu i zanieczyszczeń zbieranych przez naszą skórę w ciągu dnia. Nie ściągają skóry więc czuję się po ich użyciu bardzo komfortowo. Śmieszy mnie trochę oprawa graficzna opakowań ponieważ za każdym razem jak chcę go kupić to wygląda inaczej :) Nie będę się rozwlekać w temacie żeli do mycia twarzy ponieważ one nic nie robią, mają jedynie zmywać. Ten to robi i do tego nie robi żadnych szkód. Także bardzo go lubię. Jedyny minus- opakowanie. Szczerze go nienawidzę. Potrafi pękać na bokach i nie da się z niego wyciągnąć całego produktu. Po rozcięciu opakowania żelu zostało mi jeszcze na miesiąc używania dwa razy dziennie. 

Cena: 5 zł
Ocena: 4 (minus za opakowanie) 

środa, 22 czerwca 2016

#10 ZDENKOWANI- czyli przetestowani do końca: Vianek Nawilżający krem pod oczy z ekstraktem z lnu

Opis: Lekki krem o nietłustej konsystencji nawilża i uelastycznia cienką i delikatną skórę wokół oczu. Połączenie właściwości ekstraktu z lnu oraz oleju z kiełków pszenicy gwarantuje wygładzenie, ukojenie i poprawę kolorytu . Do stosowania na dzień, pod makijaż, a także na noc, również w formie maseczki. 

Na pierwszy rzut oka rzuca się opakowanie. Jest PIĘKNE ! Takie naturalne :) Ale wróćmy do kremu. Dawał mi 100% nawilżenia gdy nie brałam leków, które mnie teraz bardzo wysuszają. Moja skóra pod oczami zaczęła się robić marudna. Kremik miał bardzo fajną, dosyć gęstą konsystencję. Jednak był dla mnie za mało bogaty. Skóra co prawda nie była spięta i mocno sucha ale nie była też w stanie w jakim chciałabym żeby była. Nie zauważyłam też wygładzenia i poprawy kolorytu jak obiecywał producent. Jest za to bardzo wydajny. Polecam go dla osób, które nie mają dużych problemu z cienką skórą pod oczami. Jest to dobry średniak.

Cena: 25-30zł/15ml
Ocena: 3,5/5

niedziela, 19 czerwca 2016

#9 ZDENKOWANI- czyli przetestowani do końca: BeBeauty delikatny żel-krem łagodzący


Łagodnie oczyszcza skórę twarzy i oczu z makijażu i zanieczyszczeń, nie powodując wysuszenia. Delikatna formuła żelu koi podrażnienia i pozostawia uczucie komfortu. Wyciąg z owocu noni działa na skórę antyoksydacyjnie i odżywczo, dodaje energii oraz wspomaga jej naturalna ochronę. Zawarta w żelu gliceryna utrzymuje optymalny poziom nawilżenia. Skóra po użyciu żelu jest oczyszczona, nawilżona i ukojona. Wysokie bezpieczeństwo stosowania, 0% alergenów. 


Moja skóra przechodzi teraz zły okres. Z mieszanej w stronę tłustej zmieniła się w suchą. Ale ma swoje humory i potrafi być codziennie inna. Ten żel sprawdza mi się za każdym razem. Dobrze domywa resztki makijażu. Używam go zaraz po zastosowaniu olejku myjącego. Skóra po umyciu jest lekko ściągnięta, ale nie sprawia mi to dyskomfortu. Najbardziej mi się jednak podoba w nim to, że moje zawsze czerwone policzki zmieniają swój kolor na naturalny. Nie spodziewałam się tego po tak tanim żelu. Moja skóra jest uspokojona i miła w dotyku. 

Cena: około 5zł
Ocena: 5/5

niedziela, 12 czerwca 2016

#8 ZDENKOWANI- czyli przetestowani do końca: Ziaja PhytoAktiv Krem regenerujący cera naczynkowa


Opis: Ziaja Phytoaktiv to krem regenerujący przeznaczony do pielęgnacji skóry naczynkowej, zmniejszający kruchość i przepuszczalność naczynek krwionośnych. Zapobiega pękaniu i tworzeniu się nowych „pajączków”. Regeneruje skórę i opóźnia powstawanie zmarszczek. Łagodzi podrażnienia, intensywnie nawilża oraz uelastycznia naskórek.

Moja relacja z kremami firmy Ziaja jest bardzo zmienna, niektóre lubię a niektóre wręcz nienawidzę. Ten krem jak dla mnie jest okay. Nic szczególnego. Niestety nie zauważyłam żeby coś się zmieniło w mojej naczynkowej cerze. Może po stosowaniu moje poliki są trochę mniej czerwone. Popękane naczynka się nie zregenerowały ale też nie powstały żadne nowe.Najbardziej lubię go za to, że moja skóra bardzo się uspokaja. Jest taka bardzo rozpromieniona. Podoba mi się w nim to, że po stosowaniu skóra jest nawilżona i bardzo miękka, ale nie jest przeciążona i tłusta jak to miałam przy stosowaniu innych kremów tej firmy. Chyba przejdę się po kolejne opakowanie bo lubię patrzeć na skórę gdy jest taka błyszcząca i zdrowa. 

Cena: 8,50/50ml
Ocena: 4/5

niedziela, 5 czerwca 2016

#7 ZDENKOWANI- czyli przetestowani do końca: Astor Perfect Stay Concealer 24H


Opis: Korektor Perfect Stay 24H Concealer +Primer pomoże Ci ukryć niedoskonałości i cienie pod oczami oraz rozświetli okolice oka. Zawartość bazy pod make-up zapewnia trwałość do 24 godzin. Ekskluzywna formuła z bazą w składzie optymalnie przygotuje skórę pod makijaż. Dzięki odpornej na ścieranie formule, tylko jedna aplikacja wystarczy, aby pokryć niedoskonałości i cienie pod oczami na cały dzień. Poręczny aplikator zapewnia perfekcyjne, a za razem łatwe nakładanie kosmetyku.

Przyznam, że bardzo długo miałam ten korektor pomimo codziennego stosowania. Używałam go jedynie pod oczy. Nigdy nie miałam cieni pod oczami ale ostatnio przez chorobę i przemęczenie dopadło mnie to co większość kobiet posiada. Przez to nie zakrywał on wszystkiego, lekko przebijały zasinienia. Uważam, że w codziennym makijażu lekkie cienie nie przeszkadzają. Przynajmniej nie wyglądamy jak lalki :) Posiadam kolor najjaśniejszy, który według mnie posiada lekko różowe tony. Nie jest to jednak coś strasznego. Nie rozjaśniał mi za bardzo strefy pod oczami gdyż jestem kompletnym bladziochem. Trzymał się cały dzień i na szczęście nie wysuszał (z tym teraz mam problem).I bardzo ważna kwestia- NIE ŚCIEMNIAŁ(u mnie ciemnieje wszystko :(). Bardzo ładnie wyglądał i nie ważył się. Według mnie bardzo dobry korektor drogeryjny o średnim kryciu. Na promocjach w Rossmannie kupiłam kolejne opakowanie :)

Cena: około 30zł
Ocena: 4/5

wtorek, 17 maja 2016

#6 ZDENKOWANI- czyli przetestowani do końca: Iwostin Puritin Żel do mycia twarzy


Opis: Dokładnie oczyszcza skórę. Normalizuje pracę gruczołów łojowych.
Ogranicza rozwój bakterii P. acnes. Stymuluje regenerację naskórka.
Nie podrażnia i nie wysusza skóry. Nie zawiera mydła.
Nie wysusza skóry.


Bardzo męczyłam się z tym żelem, ale nareszcie się skończył. Dawno nie miałam tak słabego produktu do mycia twarzy. Był to zwykły żel, który nie robił żadnego efektu. Zmywał resztki makijażu i tyle. Plusem jest, że nie zrobił nic złego czyli nie wysuszył, nie zapchał i nie uczulił mojej skóry. Natomiast najgorszym minusem był zapach. Uwaga tu tylko dla wytrwałych :) Ten żel pachniał IDENTYCZNIE(!!!) jak wymiociny mojego psa. Po jakimś tygodniu stosowania mój nos się do tego przyzwyczaił i już tego nie czułam, ale jak zrobiłam dzień lub dwa przerwy to to wracało. Straszne !

Cena: 26zł/150ml ja natomiast w aptece zdobyłam go za 8
Ocena: 1,5/5



niedziela, 17 kwietnia 2016

#5 ZDENKOWANI- czyli przetestowani do końca: MAYBELLINE lash sensational


Opis: Tusz Lash Sensational Maybelline zwiększa objętość rzęs, definiując każdą rzęsę z osobna i nadając efekt wachlarza, od kącika do kącika. Zaokrąglony kształt szczoteczki o zróżnicowanej strukturze pozwala na dotarcie nawet do najkrótszych rzęs.
Lekka formuła tuszu Maybelline Lash Sensational bez sklejania rzęs:
- mała zawartość wosków,
- lekka formuła wydobywająca intensywną czerń,
- lekkość formuły i kształt szczoteczki pozwalają na nakładanie maskary bez tworzenia nieestetycznych grudek.


Po prostu uwielbiam ten tusz ! Robi cuda z moimi rzęsami. Lekko wydłuża (moje naturalne są długie więc nie potrzebuję wydłużenia), bardzo zagęszcza oraz najważniejsze dla mnie bardzo podkręca rzęsy. Mam długie ale proste rzęsy, które po wytuszowaniu wyglądają na krótkie. Ten cudotwórca tak je podkręca, że w końcu wyglądają tak jak powinny. Nic więcej nie mogę napisać gdyż biegnę po kolejne opakowanie :) 


Same widzicie :) Po prostu WOW.


Cena: 33 zł
Ocena: 5/5


#4 ZDENKOWANI- czyli przetestowani do końca: Barwa Siarkowa krem siarkowy długotrwale nawilżający

Opis: Specjalnie dobrana receptura sprawia, iż krem działa dwufazowo. Zwiększa poziom nawilżenia bezpośrednio po aplikacji aż o 103%, natomiast w wyniku długotrwałego stosowania podnosi nawilżenie o 28%. Dodatkowo zmniejsza przetłuszczanie się skóry, nie zatyka porów oraz przyspiesza regenerację podrażnionej skóry. Nadaje jednolity, matowy i zdrowy koloryt skóry i sprawia, że jest wygładzona, jędrna i elastyczna.

Krem jest bardzo lekki, ale ma fajną konsystencję. Bardzo miło mi się go stosowało. Jednak nie jest to coś z czego jestem zadowolona. Zacznijmy od plusów. Po pierwsze nie zapychał mojej problematycznej skóry. Po drugie uspokajał moje stany zapalne. Jednak nie było to zbyt mocne działanie. Nie zauważyłam czy zmniejsza przetłuszczanie się skóry. Najbardziej jednak zawiodłam się stwierdzeniem "długotrwale nawilżający". Mam skórę mieszaną a mimo to po tym kremie czułam ogromne ściągnięcie i suchość skóry. To było bardzo nieprzyjemne. Później stosowałam go z innym kremem i skończył się ten problem.


Cena: 17zł/ 50ml
Ocena 2,5/5

poniedziałek, 11 kwietnia 2016

#3 ZDENKOWANI- czyli przetestowani do końca: MAYBELLINE Mega Plush volum express mascara


Opis: Pierwszy tusz do rzęs o formule żelu - musu. Ta delikatna konsystencja tuszu zawiera 40% mniej twardych wosków. Rzęsy nigdy nie będą kruche. 

Ekstra miękka, unikalna ruchoma szczoteczka delikatnie pokrywa i pieści każdą rzęsę nadając im super objętość.




Zbyt długo na temat tej maskary nie będę się rozwodzić. Moim zdaniem jest po prostu beznadziejna. Użyłam jej ze dwa razy na górne rzęsy i nie zrobiła kompletnie nic. Rzęsy nawet wyglądały gorzej niż bez niej. A co do zmniejszenia twardości włosków? Kłamstwo i tyle. Nasuwa się więc pytanie jak ja ją zużyłam skoro jest taka słaba? Używałam jej na dolne rzęsy które i tak są bardzo długie. Nie robiła nic oprócz przyciemnienia ich. Męczyłam się z nią tak długo, że nawet nie pamiętam kiedy ją kupiłam :) I uwaga jej jedyny plus: bardzo wolno gęstnieje. 

Cena: ok. 30 zł
Ocena 0,5/5 

czwartek, 4 lutego 2016

#2 ZDENKOWANI- czyli przetestowani do końca: SYIS- Krem pod oczy

Opis: "Przeznaczony do każdego rodzaju skóry. Świetnie radzi sobie z zasinieniami oraz drobnymi zmarszczkami pojawiającymi się wokół oczu. Dzięki zawartości cennego wyciągu z korzenia Tarczycy Bajkalskiej rozjaśnia, uelastycznia i wygładza delikatną skórę. Witamina B3 stymuluje syntezę kolagenu i spłyca zmarszczki. Zawarty w kremie kolagen działa regenerująco oraz odpowiednio nawilża skórę. Skóra staje się gładsza, lepiej odżywiona, a spojrzenie nabiera blasku."


 Na początku pragnę oznajmić, że nie mam problemów ze skórą pod oczami, zawsze jest gładka i nawilżona nawet bez kremu. Byłam bardzo ciekawa tego kremu aż w końcu go spróbowałam. Chciałam sprawdzić czy coś się zmieni. Jednak nie owijając w bawełnę- na mojej skórze nie zrobił kompletnie nic. Nie czułam nawilżenia oraz "rozmiękczenia" skóry. Plusem jest, że nie zrobił nic złego :) Wiedziałam, że tak będzie bo po otwarciu zobaczyłam jego konsystencję, która nie jest zbyt gęsta. Pragnę też wspomnieć, że jak nałożyłam go zbyt małą ilość to czułam dziwne, niespotykane u mnie ściągnięcie. Zasinień również nie usunął. Uważam, że jest to kosmetyk bez którego można się obejść. 


Cena: 20-30zł
Ocena: 1,5/5

niedziela, 17 stycznia 2016

#1 ZDENKOWANI- czyli przetestowani do końca: Sylveco- lipowy płyn micelarny

Opis producenta:
"Wyjątkowo delikatny i jednocześnie skuteczny, hypoalergiczny preparat, który dokładnie oczyszcza skórę. Zawiera ekstrakt z kwiatów lipy szerokolistnej, który wykazuje działanie nawilżające i osłaniające, zwiększa elastyczność i sprężystość oraz odporność skóry na utratę wody. Ponadto wyciąg ten polecany jest w pielęgnacji oczu, łagodzi podrażnienia i koi zaczerwienioną skórę. Delikatny składnik myjący pozwala łatwo usunąć nawet intensywny i wodoodporny makijaż. Po zastosowaniu kosmetyku skóra pozostaje gładka, czysta i świeża."




Płyn na początku lekko odrzucił mnie swoim zapachem. Wydawał mi się strasznie apteczny. Jednak z czasem przyzwyczaiłam się do niego, a nawet go polubiłam. Płyn bardzo dobrze zmywał mój makijaż. Jednak nie był on wodoodporny i sądzę że z takim by sobie nie poradził. Skóra po nim była dobrze oczyszczona i naprawdę bardzo miękka. Najbardziej jednak zaskoczyła mnie wydajność. Butelkę 200 ml zużyłam w ponad 4 miesiące ! To był dla mnie szok gdyż zawsze takie produkty nadużywam. Bardzo cieszyło mnie również, że nie podrażniał mojej wrażliwej skóry twarzy. Byłam bardzo z niego zadowolona i z chęcią zakupię go ponownie.
:)


Cena: 18,40zł/200ml
Jednak bardzo często można go upolować trochę taniej.

Ocena: 5/5